O poszukiwaniu fachowców, majstrów, budowlańców, mistrzów i ekip budowlanych można by zrobić niezłą komedię… pełną czarnego humoru. Było by w niej mnóstwo nieoczekiwanych zwrotów akcji. Pamiętacie bajkę “Sąsiedzi”? No więc, taką właśnie – tylko w prawdziwym życiu. Wtedy wszystkie sceny odgrywają się na Twoim własnym podwórku, a Ciebie nie bawi już to co wyprawiają fachowcy.
W ramach naszych projektów niejednokrotnie mieliśmy okazję spotkać się z budowlańcami różnych specjalności. Spotkaliśmy partaczy, ale i zatrudnialiśmy i takich, dla których wysoki standard to mało powiedziane. Czynnik ludzki, to bardzo ważny element każdej pracy i projektu, dlatego poświęcamy mu osobny wpis, starając się zebrać dla Was najważniejsze wskazówki, użyteczne podczas zawiązywania współpracy z podwykonawcami. Na podstawie naszych własnych, osobistych i różnorodnych doświadczeń, radzimy zwrócić szczególną uwagę na następujące aspekty współpracy z ekipami.
Jakość wykonania.
Od ekipy oczekujesz przede wszystkim jakościowej pracy w określonych ramach czasowych. Jak sprawdzić czy masz doświadczenie z dobrymi fachowcami?
Patrz na doświadczenie! Im więcej realizacji ma za sobą fachowiec, tym większe szanse, że praca pójdzie szybko i sprawnie. Zapoznaj się z „portfolio” fachowca, kontaktując się z jego wcześniejszymi klientami. Obejrzyj przynajmniej jedną realizację na żywo i wypytaj o szczegóły współpracy z ekipą.
Na miejscu:
- Popatrz czy tynki nie są pofalowane (zwłaszcza pod światło)!
- Sprawdź czy połacie dachu są równe – czy rzędy przetłoczeń na blasze równo się układają.
- Otwórz okno do połowy i zobacz czy rama nie otwiera się i nie zamyka samoczynnie – sprawdzisz w ten sposób czy właściwie ustawiono piony.
- Jeśli inwestor nie będzie zadowolony, jesteśmy pewni, że Cię o tym poinformuje! My Polacy, uwielbiamy sobie ponarzekać na partaczy!
Pytaj innych fachowców, także tych o innej specjalizacji. Dlaczego? O dokładności murarza najwięcej powie Ci fachowiec budujący konstrukcję dachu. To on widzi wszystkie 2-3 centymetrowe odchylenia w długości ścian, kiedy ustawia na nich krokwie. Możesz być pewien, że jeśli będzie miał okazję, poleci Ci takich murarzy, po których nie będzie musiał poprawiać, bo to także w jego własnym interesie.
Posiadane zaplecze.
Nawet najlepszy fachowiec gołymi rękami niewiele zdziała. Nie chodzi wyłącznie o kielnię i betoniarkę, ale również o koparkę, samochód dostawczy albo sprzęt pomiarowy typu niwelator. Dowiedź się czym dysponują Twoi fachowcy.
Terminowość.
Budowa bez opóźnień to jak… opel bez rdzy. Wcześniej czy później i tak się pojawi. Po pierwsze, plac budowy to warsztat pod gołym niebem – warunki dyktuje pogoda. Po drugie, większe ekipy fachowców często prowadzą kilka inwestycji równolegle – niejednokrotnie problemy na jednej, powodują opóźnienia na pozostałych. Opóźnienia może wywołać także brak materiałów. Na koniec – czynnik ludzki – niespodziewana choroba, zdarzenie losowe, niedyspozycja albo – odpukać! – wypadek, mogą wykluczyć fachowca z pracy nawet na kilka tygodni.
Jak zapewnić sobie płynność pracy na budowie?
Już na etapie konsultacji, zwróć uwagę na jakość relacji interpersonalnych, czyli tzw. „chemię” między Tobą, a ekipą.
- Czy w rozmowie z kierownikiem i/lub jego pracownikami jesteś w stanie szybko i sprawnie uzyskać odpowiedź na Twoje pytania?
- Czy człowiek, z którym rozmawiasz, słucha tego co mówisz? A może zbywa Cię oklepanym „Będzie Pan/Pani zadowolony/a!”?
- Czy kierownik zbywa dociekliwość inwestora traktując go z góry, szczególnie w przypadku Pań? Czy z jego podejścia wynika, że uważa się za nieomylnego?
- Na samo wspomnienie jakości wykonania pracy u innego klienta, Twój majster reaguje złością, a awantura wisi w powietrzu?
Już czujesz do czego zmierzamy? Uważaj! Zastanów się dwa razy zanim wejdziesz w stałą współpracę. Podobne podejście, może prowadzić do ignorowania Twoich wytycznych, o nieprofesjonalnym maskowaniu swoich błędów, nie wspominając.
Wynagrodzenie fachowców
Stawka stawce nierówna. Poszukując ekipy, zawsze proś o wstępną, orientacyjną wycenę lub średnią stawkę, np. za metr kwadratowy dachu. Dzięki temu możesz wstępnie odfiltrować nieatrakcyjne oferty.
Na co zwracać uwagę przy ustalaniu wynagrodzenia fachowców?
- Uważaj na skrajne, czyli znacznie odbiegające od przeciętnych wycen, oferty!
- Zbyt niska wycena w porównaniu do średniej rynkowej – upewnij się, czy oferta nie przewiduje dodatkowych, ukrytych kosztów. Dla przykładu, mogą to być ekstra opłaty za zagęszczenie podsypki pod chudziaka, za obróbkę okien, komina lub zapewnienie koparko-ładowarki na placu budowy.
- Zbyt wysokie stawki – dowiedz się, czy w ramach tej kwoty, wykonawca zapewnia jakieś dodatkowy usługi, np. koparkę, własnego kierownika budowy, dźwig, materiały. Jeśli tak, samodzielnie przelicz i porównaj, ile zapłaciłbyś za te usługi poza pakietem. Być może wycena jest solidna, a koszty uzasadnione. Możliwe jednak, że wykonawca planuje dodatkowo zarobić na usługach i liczy na Twoje niezorientowanie w cenach.
- Po wytypowaniu wykonawcy, umów spotkanie i omów szczegóły na żywo. Poproś o dokładną wycenę na podstawie projektu (weź go ze sobą). Uwaga! To ma znaczenie! Przykład? Przez telefon wykonawca podał Ci uśrednioną stawkę za dach, jednak po szybkim rzucie okiem na projekt, już wie, że za Twój dach musi wziąć więcej, ponieważ jest skomplikowany i wymaga więcej pracy – ma wiele płaszczyzn, wykuszy lub załamań. Miej na względzie, że przy 300 metrach kwadratowych dachu, będzie to pokaźna różnica w cenie.
- Ostatecznie upewnij się, że wycena od fachowca zawiera wszystkie zaplanowane przez Ciebie prace! Zapytaj i uwzględnij w umowie z wykonawcą, czy np. obróbka komina nie będzie kosztowała 500 PLN ekstra, a do rozłożenia kanalizacji pod chudziakiem, nie będziesz musiał dodatkowo zatrudnić i opłacić hydraulika.
Podczas wyceny naszej pierwszej budowy, jeden z wykonawców zażyczył sobie niemal 6x wyższej kwoty niż przeciętna. Zaintrygowani, zaczęliśmy drążyć temat. Cena miała uwzględniać wszystkie materiały, koparkę, geodetę i kierownika budowy. Zaczęliśmy więc podliczać sumiennie metry sześcienne betonu, ilość bloczków, pustaków i stali, opłaty za wytyczenie budynku czy wynagrodzenie za pracę kierownika budowy. Suma kosztów nadal odbiegała od proponowanej. Stwierdziliśmy, że to za drogo. Ostatecznie, po zakończeniu pierwszego etapu budowy okazało się, że zamknęliśmy się w połowie kwoty, której żądał tamten fachowiec.
Podpisz umowę z wykonawcą.
Na koniec, bardzo zachęcamy do podpisania umowy z wykonawcą. W polskich realiach, wiele prac budowlanych wykonuje się na tzw. „gębę”, ponieważ wielu fachowców nie prowadzi rejestrowanej działalności gospodarczej lub unika zbyt wysokich podatków. Równocześnie, wielu klientów tego nie wymaga, rozumiejąc, że dzięki temu płacą mniej. Tymczasem umowa z wykonawcą, oprócz portfela, zabezpiecza ich interesy, w tym terminowość, a nawet trwałość wykonanych prac.
Sporządzając umowę na wykonanie konkretnej usługi, masz prawo żądać od fachowców określenia ostatecznej, obowiązującej stawki. Jeśli w dokumencie zapisano wyraźnie, ile kosztuje dana praca, fachowiec nie będzie mógł podejść do Ciebie z prośbą o dopłatę.
W umowie należy ustalić czas wykonania określonych prac. Oczywiście, dla dobra współpracy, warto ustalić możliwe widełki czasowe dla opóźnień, na których przyczynę wykonawca nie ma wpływu. Chodzi o wspomnianą pogodę lub zdarzenia losowe. Niemniej, każde inne niedotrzymanie ustaleń będzie skutkowało częściowym wstrzymaniem zapłaty lub karą. Inwestor ma wówczas pewność, że fachowiec nie będzie go zwodził przez kolejne dwa lata z dokończeniem prac.
W umowie możesz i powinieneś wyszczególnić czarno na białym zakres wszystkich prac. Oczywiście wymaga to przygotowania, ale chroni Cię przed potencjalnymi wykrętami ze strony majstrów. Być może nie interesuje Cię świadczenie określonych usług przez danego wykonawcę, bo dysponujesz własnym sprzętem i umiejętnościami? To również warto zaznaczyć i odliczyć z ostatecznej kwoty do zapłaty.
Pozostałe artykuły z tej serii:
- Działka czy projekt domu. Co jest pierwsze?
- Budowa domu systemem gospodarczy.
- Kalkulacja i zakup materiałów budowlanych.
- Fachowcy. Jak ich szukać? Których wybierać?
Kolejny wpis na temat stawiania fundamentów już WKRÓTCE!