Jakiś czas temu podczas odczytywania przez panią notariusz umowy sprzedaży mieszkania padło pytanie: Czy środki, za które kupują Państwo to mieszkanie, stanowią majątek wspólny? Małżeństwo kiwnęło głową, lecz pani notariusz nie dawała za wygraną. Czy są to środki wypracowane na postawie umowy o pracę lub działalności gospodarczej? Czy w grę wchodzą spadki lub darowizna ? Wtedy kupujący niemal jednogłośnie potwierdzili, że owszem, środki pochodzą z darowizn. Oznacza to, że powinni Państwo dokonać przesunięcia środków z majątku osobistego do majątku wspólnego. – usłyszeli. Widziałem, że to ich zaniepokoiło, bo nie wiedzieli o co tak naprawdę chodzi.
Otóż dzisiaj będzie o tym, co to jest majątek osobisty, a co wspólny i dlaczego należy wiedzieć co jest co, gdy kupujesz nieruchomość za gotówkę.
Mieszkania za gotówkę. Niemożliwe! Kogo na to stać?
Jak już pisałem w artykule o pochodzeniu środków na zakup mieszkania i konieczności ujawnienia ich przed urzędem skarbowym, już około 1/3 obecnie dokonywanych transakcji na rynku nieruchomości, to zakupy za pieniądze własne. Oznacza to, że wielu rodaków kupuje mieszkania bez konieczności zaciągania kredytu.
Niemożliwe! Kogo na to stać? – zapytasz. Ja też w pierwszej chwili zacząłem się zastanawiać czy znalezione przeze mnie dane były rzetelne. Niemniej liczby pozostają liczbami i mówią same za siebie. Jeśli i Ty jesteś osobą, która posiada środki na samodzielny zakup nieruchomości, na pewno zainteresuje Cię to czy posiadane środki należą wyłącznie do Ciebie 😉.
Majątek osobisty.
Do momentu, w którym nie zawrzesz związku małżeńskiego, problemu nie ma. Wszystko co posiadasz należy wyłącznie do Ciebie. Jest zatem Twoim majątkiem osobistym. Po zawarciu związku małżeńskiego (pod warunkiem, że nie zawierasz żadnych umów majątkowych) pojawia się majątek wspólny. Czy to oznacza, że odtąd wszystko będzie należało już do obojga małżonków? Niezupełnie.
Otóż wszystko, czego właścicielem byliśmy przed ślubem NADAL pozostaje w naszym majątku osobistym. Dodatkowo, jeśli nawet w czasie trwania małżeństwa (a co za tym idzie wspólności majątkowej) nabędziemy coś w ramach spadku czy darowizny wchodzi również do naszego majątku osobistego. No chyba, że w ramach umowy darowizny, bądź w testamencie ustanowiono inaczej.
Co moje, to i Twoje. Majątek wspólny.
Majątek wspólny, w dużym uogólnieniu, to wszystko co wypracujemy w czasie trwania małżeństwa. Co moje, to i Twoje, Kochanie! – chciałoby się rzec 😊. Oznacza to, na przykład, że od dnia zawarcia związku małżeńskiego pobory jednego z małżonków ustawowo w połowie należą do drugiego.
Naturalnie istnieje możliwość, aby część majątku osobistego został przeniesiony do majątku wspólnego małżonków i na odwrót. Małżonkowie mogą również dokonywać darowizn pomiędzy swoimi majątkami osobistymi korzystając przy tym ze zwolnienia z podatku od darowizn w ramach pierwszej grupy podatkowej.
Pozostawiam specjalistom do wyjaśnienia kwestie odszkodowań, praw autorskich tudzież udziałów w spółkach. Podobnie, nie czuję się kompetentny, aby ustalić czy posiadana biżuteria to podobnie jak bielizna przedmioty osobiste czy już nie 😉. Moją intencją jest uświadomienie Ci jedynie kwestii formalnych przy okazji zakupu mieszkania.
Jak się przygotować do zakupu mieszkania?
Po pierwsze należy sporządzić finansowy rachunek sumienia i określić z czego pochodzą środki na zakup danej nieruchomości. Oznacza to, że powinieneś dokładnie przeanalizować, ile środków pochodzi ze spadku po babci, ile wyniosła darowizna od ojca, którą parę lat wcześniej otrzymała Twoja druga połowa. Wreszcie, ile wynosiły wasze wspólne zarobki w czasie trwania małżeństwa i czy nie wydaliście ich na inny duży zakup, np. samochód. Jeśli dajmy na to 55% środków na zakup mieszkania pochodzi z waszych majątków osobistych, konieczne mogą okazać się wzajemne darowizny lub innego rodzaju formalności, które podpowie Wam notariusz. Moja rada na dziś brzmi: zawczasu poinformuj notariusza o tym jak wygląda Twoja sytuacja majątkowa. Jeśli kupujesz wraz z mężem lub żoną, powiedz o tym notariuszowi, zanim jeszcze umówicie konkretny termin transakcji ze sprzedającym 😉. Razem sprawdzicie czy formalnie wszystko jest gotowe do aktu notarialnego. Jeśli nie, zyskacie czas, żeby to załatwić.